PlechMast0r |
|
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008 |
Posty: 12 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: z Northrend |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Opis:
Niemal typowa, choć trochę zwariowana komedia romantyczna z tendencją do parodiowania, a także wyśmiewania schematów w lovecomi występujących. Pomysł główny, mimo iż nieoryginalny, można uznać za dość świeży, ponieważ w anime nie jest wykorzystywany zbyt często. Humor, choć nieskomplikowany i nie nowy, jest momentami tak podany, że potrafi czasami naprawdę rozśmieszyć. Jednak humorystyczne przerysowanie zachowań może być męczące, zwłaszcza, że pierwszy odcinek gna jak oszalały. Nie jest to jednak przerysowanie tak przesadzone jak w „Lovely Complex”. Bardzo spodobała mi się parodia typowego klanu yakuzy, na jaki stylizowany jest klan Seto, moim zdaniem świetna robota. Wątek romantyczny także zapowiada się miło - do postaci głównych bardzo łatwo się przekonać i zapewne będziemy im kibicować do końca. Jeśli poziom się utrzyma, będzie to dosyć miła, choć prosta rozrywka na rozładowanie naięcia. Raczej spodoba się szerszemu gronu odbiorców, tym bardziej, że jest nieźle wykonany graficznie i dobrze udźwiękowiony, a co najciekawsze, pozbawiony fanserwisu.
Fabuła:
Przeciętny nastolatek Nagasumi Michishio przyjechał wraz z rodzicami nad Seto Naikai (przestrzeń wodną oddzielającą od siebie trzy główne wyspy Japonii), gdzie spędzić mają wakacje u babci. Jednak niedługo po przyjeździe, kąpiącego się z dala od brzegu chłopaka łapie kurcz i po chwili nawoływania o pomoc, traci siły i idzie na dno jak kamień. Zanim traci przytomność widzi podpływającą do niego syrenę...
Obudził się nagle na skałach oświetlonych wieczornym słońcem - to musiał być sen, ale Nagasumi nie chciał w to uwierzyć. Opowiedział o tym rodzicom, którzy uśmiali się z jego łatwowierności w bujdy ludowe. Babcia pamiętała jednak o legendzie o syrenie, w której bohaterów spotkał niewesoły los... Nagasumi nie długo czekać musiał na rezultaty wynikające z legendy. W domu babci pojawiła się młoda piękność, która bez żadnych wstępów zaproponowała mu małżeństwo! A to był tylko niewinny wstęp do dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się chwilę później, kiedy chłopak i jego rodzice stanęli przed zgromadzeniem klanu syren w ich podwodnej posiadłości. W Seto Naikai od wieków bowiem żyły syreny, ale dzięki żelaznym zasadom panującym w klanie Seto, mówiącym, że jeśli człowiek odkryje istnienie którejkolwiek z syren, oboje muszą zginąć, prawda nie wyszła jak dotąd na jaw. Pech jednak chciał, że tym razem chodziło o piękną, acz nieposłuszną córkę szefa klanu, który siłą musiał być powstrzymywany, aby nie poszatkował naszego bohatera na plasterki. Nagasumi stanął wobec trudnej decyzji. Zginąć, czy ożenić z obcą, acz piękną i sympatyczną syreną?
Screeny:
![](http://blog.pucp.edu.pe/media/497/20070401-snh0102.jpg) |
|